Rzymskokatolicka parafia Niepokalanego Serca Maryi,: zdjęcia i 6 opinie na stronie Nicelocal.pl. Dane kontaktowe.
W tradycji chrześcijańskiej, zwłaszcza katolickiej, mężczyźni zdejmują nakrycia głowy w kościele jako znak szacunku i pokory wobec Boga. Na pogrzebach ta praktyka jest szczególnie istotna i pozwala podkreślić uczucie straty i smutku. Praktyka nakrywania głowy w różnych kulturach
Dlaczego mężczyźni - Dołącz do lidera w relacje usług i znaleźć datę dziś. Zarejestruj się i szukaj! Darmowy portal randkowy. Randki online: videogalerie - wszystko to jest w 100% za darmo. Sprawdź najbardziej atrakcyjne profile użytkowników serwisu randkowego Sympatia. Umawiaj się na zawieraj ciekawe znajomości.
Zdejmowanie czapki w Kościele(przez mężczyzn) - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - asiamarta1 napisał w na każdy temat: Czy jest to spowodowane szeroko pojętą kulturą czy Kościół katolicki stworzył odnośnie tego jakiś przepis?
1 marca dowiemy się, czy wejście w czapce do kościoła jest obrazą uczuć religijnych. Tego dnia ma zapaść wyrok w sprawie mężczyzny, który wszedł do przedsionka świątyni i nie zdjął
Przekaz męski mówi z kolei, że Bóg cię kocha i z tego powodu stawia ci wymagania, bo chce, żebyś był coraz lepszy. Mężczyźni mają skłonność, by bardziej cenić zasady niż relacje – tak już jest. Widać więc, że jeżeli mężczyzna pragnie jakiejś relacji z Chrystusem, to nie chce, by była ona miłosna i pluszowa.
Dlaczego kobiety nie mogą być kapłankami w Kościele katolickim? Dyskusje na temat wyświęcania kobiet pojawiały się wielokrotnie. Liczba pytań i wątpliwości zapewne zwiększyła się, gdy w niektórych denominacjach protestanckich dopuszczono kobiety do sprawowania urzędów kościelnych. Wydana w 1976 r. z polecenia papieża Pawła
Wałbrzych: facet trafił przed sąd za noszenie czapki w kościele, bo "obraził uczucia religijne" 05.08.2021, 12:23 kościół katolicki obraza uczuć religijnych
Dziecko w kościele – 7 wskazówek dla rodzica. Dzieci nie przychodzą do kościoła, by przeszkadzać innym. Nie mają złych intencji. A jednak często widzimy sceny płaczu, tupania nogami, biegania przed ołtarzem. Takie zachowania rozpraszają wiernych, a rodziców wprawiają w najlepszym wypadku w zakłopotanie – w najgorszym w furię.
Książka Dlaczego mężczyźni to udają autorstwa Morgentaler Abraham, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie . Przeczytaj recenzję Dlaczego mężczyźni to udają.
mbOz7hw. W Kościele jest tylko kilka uprzywilejowanych grup, które obdarzane są szczególną uwagą. Reszta jest niezauważalnym tłumem wiernych. Historia głosi, że pewnego razu do Kościoła wszedł mężczyzna w czapce. Święte oburzenie ogarnęło zgromadzonych tam wiernych. Z szumu wyłaniały się głosy: "Co za brak kultury!", "Jak on mógł!", "O tym musi wiedzieć biskup!". Jeden z siedzących w pierwszej ławce mężczyzn, korzystając z okazji upomniał swojego syna: "Pamiętaj kochany, zawsze przed wejściem do świątyni zdejmij nakrycie głowy! Bo cię ludzie wytykać palcami będą." Czułe oko proboszcza wyłowiło z niepoliczalnego tłumu wiernych delikwenta w czapce. Przytomnie wezwał do siebie kościelnego, któremu nakazał prędką interwencję. Kościelny posłusznie zszedł do faceta i w te słowa do niego: "Panie, czapkę pan zdejmij, jesteś pan przecież w świątyni!". Tajemniczy mężczyzna nie posłuchał go jednak i dalej czapkę miał na głowie. A wierni, jeśli o kazanie chodzi, to nie słuchali, bowiem cała ich uwaga skupiona była na tajemniczym mężczyźnie w czapce. Kolejna okazja do napomnień nadarzyła się przy zbieraniu tacy. Młody kleryk spróbował wpłynąć na niesfornego wiernego. Delikatnie powiedział mu, że nie wypada mężczyźnie, aby siedzieć w kościele w czapce zdjąć powinien i etykieta nakazuje... Mężczyzna jednak dalej swojej czapki z głowy nie ruszył. Msza się skończyła. Zniesmaczeni wierni opuścili świątynię. Mężczyzna w czapce został. Proboszcz postanowił więc zamienić z zagadkowym panem parę słów i poprosił o wyjaśnienie całej sytuacji. Mężczyzna wyjawił mu swoją tajemnicę: "Drogi księże proboszczu. W naszym kościele jestem prawie codziennie. Siadam zazwyczaj w jednej z ostatnich ławek. Nasze spotkania są piękne, ale dopiero dziś - pierwszy raz - ktoś zwrócił na mnie uwagę. Poczułem, że jestem ważny, że moi współbracia w wierze mnie zauważają. Zostałem też zauważony przez księdza proboszcza. Musiałem was sprowokować, by zwrócić na siebie uwagę - powiedział. Cztery lata temu poszedłem do seminarium. Za każdym razem, gdy przyjeżdżałem do swojej rodzinnej parafii proboszcz wspominał mnie na mszach świętych. Mówił, by wierni modlili się za moje powołanie, by się mną cieszyli. Wierni rzecz jasna byli uprzejmi. Zapraszali na kawę do domu, zaczepiali na ulicy, prosili o pamięć w modlitwie. Na mszach w Krakowie czuję się podobnie jak wspomniany mężczyzna w czapce. Tłum młodych wiernych bywających na "dwudziestkach", u Dominikanów sprawia, że stajemy się wszyscy jednym ciałem, nie ma już indywidualności. Może to dobrze. Nie wiem jak wy, ale ja chcę, by każdy z tego tłumu był wyjątkowy i doceniany. Mam wrażenie, że uwagą osób wyjątkowych obdarzani są jedynie ministranci, dziewczyny ze scholi i członkowie wspólnot. Wierzę, że będę mógł wtedy na spokojnie opowiedzieć mu o swoich problemach. Że ksiądz nie będzie sprawdzał mojego zeszytu do religii, a zapyta mnie raczej, czego mi brakuje w kościele, z czym sobie nie radzę, a co sprawia mi radość. To szansa zarówno dla mnie jak i dla niego. Drodzy duszpasterze, skorzystajcie z okazji i podczas wizyt duszpasterskich wsłuchajcie się w to, co mówią wasi wierni. Drodzy współbracia w wierze, skorzystajcie z okazji i otwórzcie drzwi księżom. Dajcie im poznać, że chcecie być zauważeni. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Najlepsza odpowiedź Takie się przyjęło Savoir-vivre. Odpowiedzi podejrzewam, że nic by się takiego nie stało, gdyby osobnik płci męskiej nie zdjął czapki- moim zdaniem to jest kwestia obyczajowa- nie wypada tak robić, ale oficjalnie nikomu krzywda nie powinna się dziać, a dlaczego tak się dzieje, że 1 płeć może, a 2 już nie, to nie mam pojęcia :( bo mezczyzna jest samcem alfa i se poradzi w trudnej sytuacji a nie jak kobieta hrr tfu Bo to niby niekulturalne... Chociaż rzeczywiście moim zdaniem powinni ściągać to bym tego nie nakazywała, bo czasem jest zimno nawet facetom,. blocked odpowiedział(a) o 20:32 W dzieciństwie tego nie rozumiałem i tak mi zostało( ͡° ͜ʖ ͡°) blocked odpowiedział(a) o 19:59 Taa? Nie mogą? Hold my beer... A dlaczego na egzamin w szkole przychodzi się na galowo? Albo dlaczego do teatru powinno ubierać się elegancko? Z tego samego powodu, co w pytaniu, które zadałeś - tak nakazuje tradycja. Mężczyźni według zasad etykiety powinni zdejmować czapki w każdym pomieszczeniu, nie tylko w kościele (wywodzi się to z tego, że zdjęcie nakrycia głowy było niegdyś wyrazem szacunku, gdyż rozmówca mógł wtedy zobaczyć całą twoją twarz). bo baby są słabe nie to co menszczyzni Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
zapytał(a) o 18:25 Czemu w kościele chłopaki powinni zdejmować czapki a dziewczyny nie? Od wielu lat mnie to zastanawia. Jak się kogoś pyta to odpowiada że taka jest tradycja. Ale skąd się wzięła? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:29 Bo ksiądz woli oglądać włosy mężczyzn. Yomi~ odpowiedział(a) o 18:32 Dziewczyny też powinny, ogólnie zgodnie z zasadami kultury powinno się zdejmować okrycie głowy wchodząc do pomieszczenia. agatha00 odpowiedział(a) o 18:31 A mi siostra zawsze mówiła że tylko kobiety-dziewice zdejmują czapkę O_o EKSPERTXdm odpowiedział(a) o 20:22 Takie były zwyczaje u Żydów w czasach Jezusa. Są one opisane w Biblii. blocked odpowiedział(a) o 20:54 To nie tradycja!Tak w Biblii pisze. A oto odpowiedź:Niejeden już raz zapytywano nas, dlaczego to teraz tak często w kosciele na nabożeństwach mężczyźni zatrzymują na głowach czapki lub kapelusze. " Studenci przy sztandarach - pisano nam jeszcze w ostatnich prawie dniach - stoją nawet w czasie podniesienia z czapkami na głowach, tak samo chorążowie w czasie procesji, a mianowicie wojsko stanowiące wartę honorową przy trumnach lub tworzące szpaler w czasie wielkich procesyj. Wiemy, że księżom wolno nakrywać głowy w kościele biretem, ale to należy do obrządku. Ale i oni nie mają biretów na głowach stale, a nawet biskupi w odpowiednich momentach zdejmują z głowy piuskę. Skąd więc taka poufałość niektórych mężczyzn wobec Pana Jezusa w kościele ?" Trzeba przyznać, że wielu ludzi gorszyło się często takim widokiem, gdy nawet nasi harcerze wchodzili często z kapeluszami na głowach do Kościoła. Wprowadza obecnie ład w te sprawy rozporządzenie naszego Najprzewielebniejszego Arcypasterza, powtózone, jak się zdaje, przez innych także Biskupów w Polsce. Jest w tym rozporządzeniu taki ustęp : "Mężczyźni, nie wyłączając chorążych jakichkolwiek organizacyj, wchodza do kościoła i uczestniczą w nabożeństwie z odkrytą głową : jedynie wojsko w pełnym rynsztunku pełniące służbę może przebywać w kościele i uczestniczyć w nabożeństwie w hełmach na głowie." A zatem odtąd jasna będzie sprawa. Jedynie żołnierze w pełnym rynsztunku, którzy kierować się muszą swojemi wojskowemi przepisami, mogą brać udział w wszelkich nabożeństwach, mająć hełmy na głowach. Poza nimi jednak wszyscy mężczyźni w kościele - bez czapek !Niesamowite, prawda ? Wydawało mi się, że obowiązek zdejmowania czapek w kościele funkcjonuje od zawsze. Wprawdzie jako przedstawicielki "słabej płci" problem mnie nie dotyczył , ale sprawa była dla mnie oczywista. Nie pomyślałam nawet, że moze być inaczej. A tymczasem - jak widac - 77 lat temu wcale nie było to oczywiste. Attonn odpowiedział(a) o 18:57 Według wiary katolickiej kobiety są głupsze i gorsze od mężczyzn, a więc nie wymaga się od nich aż tak "trudnych rzeczy". Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Z tym zdejmowaniem czapki...Czytałam kiedyś jakiś tekst o pochodzeniu tego zwyczaju i innych gestów wykonywanych przy powitaniu. Zdjęcie czapki - a kiedyś dawno hełmu - było oznaką zaufania, że osoba, przed którą to robimy, nie zdzieli nas niczym w odkrytą czaszkę. Podanie prawicy - a więc ręki, w której trzyma się broń - miało pokazać, ze sami nie mamy złych zamiarów, bo broni w ręku nie poklepywanie się po plecach przy powitaniu - to takie sprawdzenie na wszelki wypadek, czy ta druga osoba nie trzyma nic za plecami lewą ręką CYTAT(renata19750702 @ Sun, 21 Feb 2010 - 20:00) A tak na marginesie: obowiązuje od ilu lat? Bo ja się zawsze buntuje przed ściąganiem czapki mojemu 4,5 latkowi w tych naszych kościelnych przeciągach... A wy ściągacie swoim synom?Wydaje mi się, że z tym podobnie jak z postem - dzieci nie obowiązuje.